
Profesor Harvard Law School, Adrian Vermeule, zazwyczaj zajmuje miejsce na telefony komórkowe poza Międzynarodowym Lotniskiem Faszyzmu, ale w tym tygodniu objechał terminal tylko po to, żeby sprawdzić przylotów. Vermeule opowiada się za modelem rządzenia, który nazywa „konstytucjonalizmem dobra wspólnego”, rodzajem dyskontowej teokracji, która łączy troskę o sprawiedliwość społeczną i walkę z ubóstwem starej szkoły katolicyzmu… z drakońskimi prześladowaniami seksualnymi i moralnymi starej szkoły katolicyzmu.
W jakiś sposób zwykle jest bardziej zdenerwowany, że Ameryka nie robi więcej w drugiej połowie. A w tym tygodniu jest naprawdę gorący i zaniepokojony drużyną baseballową.
Dla niezwiązanych ze sportem fanów, Los Angeles Dodgers zorganizowali Pride Night i zaprosili Sisters of Perpetual Indulgence, grupę non-profit, która określa się jako „najnowocześniejszy Zakon queerowych i transpłciowych zakonnic”, aby brać udział. Grupa wykorzystuje ikonografię religijną jako część swojego wyzwania wobec nietolerancji seksualnej. Po nieuniknionej reakcji – napędzanej przez grupę konserwatywnych katolików, którzy twierdzą, że organizacja jest grupą nienawiści, ponieważ nosi stroje, z których większość katolickich zakonnic zrezygnowała lata temu – Dodgersi odwołali zaproszenie. To przyspieszyło reakcję zwrotną, gdy rozsądni ludzie zwrócili uwagę, że termin „grupa nienawiści” nie oznacza tego, a Dodgers zmienili kurs.
To tak wzburzyło Vermeule’a, że można by pomyśleć, że przybili 95 tez do drzwi budynku mieszkalnego.

Oczywiście ten facet płaci za Twittera.
W każdym razie Vermeule uważa, że nadszedł czas, aby „sprawić, by podmioty korporacyjne poczuły ukłucie politycznej wrogości”. Bardzo fajny, bardzo normalny sposób mówienia profesorów prawa.
Niestety, ta rozmowa jest zgodna z modnym obecnie prawicowym krytykowaniem wysiłków ESG – gdzie inwestorzy wykorzystują swoje dolary, aby zachęcić firmy do realizacji celów środowiskowych i społecznych – z republikańskimi urzędnikami otwarcie grożącymi firmom prawniczym za doradzanie klientom prywatnym, aby działali prywatnie w sposób co zasmuca GOP. Podczas gdy Vermeule rozpoczyna ten tweet, powtarzając, że jego trwająca wołowina z innymi konserwatystami jest zbyt „libertariańska”, w rzeczywistości jest bardzo zgodny z fascynacją ruchu wykorzystywaniem władzy państwowej do „użądlenia” ich politycznych wrogów – zwłaszcza gdy ci wrogowie tworzą większość kraju.
Vermeule uważa, że Oryginalność to intelektualnie nudny listek figowy do narzucania nagich celów politycznych… co jest prawdą. I jest pewna wartość w wywołaniu wysiłków Originalism, aby koń trojański znalazł się w prawie. Robimy to tutaj od jakiegoś czasu. Ale jest też coś, co można powiedzieć o retorycznym przejściu od wymyślania pseudologicznych filozofii prawnych w celu rozwijania ruchu do otwartego wzywania władzy państwowej do wymierzania kar bez jakiegokolwiek uzasadnienia w konstytucji, co odzwierciedla niebezpieczną zmianę w amerykańskim dyskursie politycznym.
Faszyzm jest, z braku lepszego określenia, modny. I to jest niepokojące nie dlatego, że może odnieść sukces – co jest ryzykiem – ale z powodu przemocy politycznej, którą usprawiedliwia po drodze. Ponieważ kiedy grupa ludzi zdecyduje, że przemoc ze strony państwa jest dobra, kiedy nie mają dostępu do państwa, pozostaje tylko jedna logiczna opcja.
To jest problem z tą retoryką. Nikt nie spodziewa się, że Vermeule dosłownie dostanie rozwiązanie, które tutaj proponuje.
Z drugiej strony…

Wcześniej: Hej, czy ktoś z Harvard Law School może sprawdzić, co u Adriana Vermeule?
Arcy-konserwatywny profesor prawa zaczyna podejrzewać konserwatywny ruch prawniczy, tylko garść pseudopraw wymyślonych dla celów partyzanckich