
Hałas drukarki igłowej jest prawdopodobnie tak samo synonimem komputerów z lat 80. Ale w przeciwieństwie do komputerów, które by ją napędzały, drukarka igłowa może nadal być bardzo przydatnym urządzeniem tutaj w 2023 roku. Dlaczego nie? Są tanie w eksploatacji i mogą wytwarzać zaskakująco dobrą jakość w połączeniu z odpowiednimi sterownikami. Jest jednak pewien haczyk; chociaż nadal można znaleźć wkłady do popularnych modeli, jest wiele, których materiały eksploatacyjne już dawno się skończyły. [Drygol] miał Apple ImageWriter II z dokładnie takim problemem i po stwierdzeniu, że wszystkie jego wkłady nie działają, przyjrzał się, jak je przywrócić.
Wewnątrz kasety z matrycą punktową znajduje się taśma materiałowa podobna do tej, którą można było kiedyś znaleźć na maszynie do pisania. Nie jest na rolce, ale jest złożony w przestrzeń i jest przeciągany przez parę rolek. Nie tylko wysechł atrament na tkaninie, ale także pianka na rolkach się rozpadła. Trochę ostrożnego demontażu i rozwiązanie samo się pojawiło w postaci oringów do wymiany rolek. Te i odrobina oleju mineralnego do zmiękczenia atramentu znów miały nadruk Apple, jakby to były lata 80-te.
Jest to temat, któremu przyglądaliśmy się już wcześniej, ponieważ okazuje się, że WD-40 jest dobrym rozpuszczalnikiem atramentu.